Prasówka 11.12.2017
Zapraszamy do nowej odsłony naszej cyklicznej rubryki, w której prezentujemy najciekawsze znalezione przez nas w internecie teksty dotyczące muzyki współczesnej oraz sound studies.
1.
Zaczynamy tym razem od #gościnnychwystępów. Czasopismo „Wakat” opublikowało w swoim nowym numerze zapis debaty dotyczącej performatyki protestów przeprowadzonej latem w warszawskim PańwstwieMieście w kontekście letnich protestów przeciwko ustawom dotyczącym sądownictwa. Wśród dyskutantów m.in. red. Antoni Michnik oraz Edyta Jarząb (przypominamy o dwóch tekstach w numerze #30), a także: Olga Byrska, Sebastian Cichocki, Małgorzata Amelia Jędrzejczak, Katarzyna Kasia, Ewa Majewska oraz Igor Stokfiszewski. O praktykach protestu oraz praktykach postartystycznych, a także krzyku, skandowaniu, organizacji i skuteczności demonstracji, wuwuzelach oraz karnawałości protestów.
2.
Monika Pasiecznik publikuje na swoim blogu felieton z grudniowej „Odry”, poświecony twórczości Krzysztofa Cybulskiego (w nowym numerze polecamy tekst Ewy Cichoń na temat m.in. jego Spectral Score ). Tekst stanowi w zasadzie wprowadzenie w twórczość Cybulskiego, na którego autorka spoglada z perspektywy splotu sound artu oraz muzyki robotycznej, w centrum jego praktyki artystycznej ustawiając tworzone przezeń mechaniczne instrumenty. Anonsuje także najnowszy Acoustic Harmony Synth, rozwijający ideę akustycznej syntezy addytywnej poprzez struny (w odróżnieniu od piszczałkowego AAS). Pasiecznik narzeka przy tym na brak polskiego dyskursu i obiegu sound artu, trochę ignorując jednak niedawny monograficzny numer „Glissanda” i obecną w nim i na naszej stronie mapę rodzimych ośrodków, z żywo rozwijającymi się festiwalami w Krakowie (Audio Art), Wrocławiu (Survival), Warszawie (Instalakcje) na czele.
ACOUSTIC ADDITIVE SYNTH v. 1 from Krzysztof Cybulski on Vimeo.
https://pasiecznik.wordpress.com/2017/12/08/krzysztof-cybulski/
3.
Pozostając w temacie sound artu, red. Daniel Brożek (prowadzący wspomnianego #31) poleca rozmowę z Lee Gamblem i Danveerem Singh Barem w magazynie think tanku Glass Bead, działającego na przecięciu filozofii, technologii i sztuki. Dwaj panowie opowiadają o swoich projektach związanych z miejską ekologią, psychologią muzyki i wnętrzu dźwięków takich, jak Mnestic Pressure i Footwork. Ciekawa koncepcja podwójnego wywiadu meandruje pomiędzy tematami sztucznej inteligencji, automatonów, reorganizacji pragnienia, sieciach socjologicznych, muzyce tanecznej i cyfrowej. Może też powinniśmy zacząć sadzać obok siebie rozmówców z różnych światów estetycznych, lecz o podobnych zainteresowaniach?
4.
Przemieszczając się w rejony field recordingu i eksperymentalnego popu równocześnie, polecamy rozmowę z Davidem Toopem, którą dla brytyjskiego magazynu FACT przeprowadził Daniel Montesinos-Donaghy. W wywiadzie pojawiają się wątki związane z terenową pracą teoretyka dźwięku, prawami autorskimi artystów i dzisiejszą relacją człowieka z naturą – wszystko w kontekście najnowszej płyty Björk, Utopia (wydany nakładem One Little Indian Records wraz z nowojorskim producentem Arca). Artystka wykorzystała w nim sample nocnego śpiewu ptaków zaczerpnięte z materiałów nagranych przez Toopa w końcu lat 70. w Wenezueli i wydanych na albumie Hekura (Quartz Publications 1980) dla zobrazowania rajskiego charakteru albumu, w przeciwieństwie do jej poprzedniego krążka Vulnicura. Hekura została zresztą parę lat temu ponownie wydana przez label Sub Rosa (zob. numer #10-11).
http://www.factmag.com/2017/11/24/david-toop-interview-bjork-utopia/
5.
Z kolei zanurzywszy się na chwilę w głównym nurcie komponowanej muzyki nowej, nie sposób było przeoczyć impresyjnego i dowcipnego tekstu Rafała Wawrzyńczyka o Georgu Friedrichu Haasie oraz jego właśnie prawykonanym w Polsce in vain w „Dwutygodniku”. Poeta-meloman źródeł tej mrocznej i nieziemskiej odmiany muzyki spektralnej, czasem zbieżnej z twórczością rumuńską (Radulescu!) zdaje się upatrywać w niemieckiej tradycji symfonicznej (Bruckner!) i środkowoeurepejskim milleu (alpejskie doliny, dziadek-nazista). Chwilę potem pisze jednak: „Nie zostaje się jednak najważniejszym kompozytorem współczesności dzięki górom za oknem i talentowi do łączenia wpływów” i jesteśmy skłonni mu wszystko wybaczyć. Wawrzyńczyk podkreśla zmysłowość i oniryczność (a czasem koszmarność) muzyki Haasa oraz jej rozpięcie między światłem a ciemnością (wątek zasługujący na osobny esej), a potem odlatuje w subiektywnym opise in vain. Pod koniec wspomina o niedawnym rankingu najważniejszych dzieł XXI wieku (omawianego i przez nas), bezapelacyjnie wygranym przez Austriaka oraz stawia tezę o regresywnej tęsknocie za ojcami modernizmu, którzy dziś jednak mogą być już tylko kinky…
http://www.dwutygodnik.com/artykul/7511-ciemne-centrum.html
6.
Tymczasem Włochy. Na portalu „A closer listen” można przeczytać artykuł Josepha Sannicandro o nowym winylowym albumie elektro-akustycznej grupy WK569. Trio w składzie Federico Troncatti, Ezio Martinazzi i Pier Enrico Villa poświęciło swój ostatni muzyczny projekt legendzie mediolańskiego studia muzyki elektronicznej, Marino Zuccheriemu. Tekst skupia się przede wszystkim właśnie na tej postaci – często zapominanej, a przecież stanowiącej główną siłę napędową studia podczas 28 lat jego działalności. Sannicandro nakreśla sylwetkę inżyniera-kompozytora, robiąc przy tym pobieżny przegląd studyjnej muzyki elektronicznej połowy XX wieku, a także informacyjnie i dość lakonicznie recenzuje wyprodukowaną przez wytwórnię Boring Machines płytę.
https://acloserlisten.com/2017/12/01/wk569-omaggio-a-marino-zuccheri/
7.
Bartosz Nowicki pisze o albumie Suavasa Lewego Dźwiękowa historia Łodzi, który ukazał się niedawno w labelu Nasze Nagrania. Nowicki skupia się na konceptualnym wymiarze złożonego przedsięwzięcia: to swoista dźwiękowa mapa Łodzi, utkana z działań, które miały miejsce w ramach prowadzonych przez Lewego warsztatów dla osób niewidomych (podopiecznych Fundacji „Szansa dla Niewidomych”). Dla Nowickiego, podobnie jak dla Macieja Wirmańskiego, idea stojąca za płytą przesłania jej różne niedociągnięcia. A my przypominamy o dziale Łódzkim (gdzie m.in. rozmowa z Lewym Ryszarda Gawrońskiego) w naszym #25.
http://1uchem1okiem.blogspot.com/2017/12/poza-zasiegiem-wzroku-suavas-lewy.html
8.
Kolejna propozycja to krótki wywiad-konwersacja z Jürgiem Freyem niejako w duchu naszego najnowszego numeru poświęconego zapisowi: jest więc mowa o antyfunkcjonalnej naturze komponowanych dźwięków i „oczyszczaniu” ich ze znaczenia, jest także o własnoręcznym notowaniu utworów – wykpiwającym decyzyjność podczas pisania, adekwatnym wobec pełnego wahań procesu twórczego, który Frey bez ogródek porównuje do błądzenia we mgle. Całość to przy tym odpowiedni komentarz do trwającej 6 godzin l’àme est sans retenue I, nowowydanej w październiku nakładem Erstwhile Records kompozycji Szwajcara, będącej zarazem najdłuższą w jego dorobku.
9.
Kate Molleson dla „Guardiana” napisała swoistą zapowiedź tegorocznego London Contemporary Music Festival (właśnei się zakońzzył), skupiając się na jego segmencie zatytułowanym „New Intimacy” i poświęconym erotyzmowi w muzyce współczesnej. Molleson w swoim tekścei wychodzi od ścieżki dźwiękowej do filmu Annie Sprinkle The Sluts and Goddesses Video Workshop autorstwa Pauline Oliveros, zaś cały program umieszcza w kontekście akcji #metoo i szeregu skandali dotyczących molestowania seksualnego kobiet. Molleson dostrzega ironiczny wymair hasła „Nowej Intymności” nawiązującego do „Nowej Złożoności” i „Nowej Prostoty” i cały program postrzega jako działanie w polu walki o symboliczną władzę nad pisaniem historii muzyki współczesnej, widząc w dzisiejszych środowiskach muzyki współczesnej oraz eksperymentalnej zwrot w stronę równiejszych relacji oraz współpracy w miejsce „wielkich ikonklastów XX wieku”. Polecamy do lektury w kontekście dyskusji nad tegorocznym projektem Série Rose Moniki Pasiecznik, Frauke Albert i Małgorzaty Walentynowicz, a także w kontekście nadchodzącego, „cielesnego” numeru #33 naszego pisma.
10.
Na koniec, podtrzymując wątek cielesności muzyki współczesnej – Pauchi Sasaki rozmawia ze Steve’em Smithem o konstruowanych przez siebie instrumentach-strojach, tzw. Speaker Dresses. Artystka opowiada o ich konstrukcji, funkcjonowaniu oraz wykorzystaniu w swoich kompozycjach – m.in. w kompozycji Gama XV. W naszym najnowszym numerze #32 pojawia się wątek „elektrycznych sukni” tworzonych w latach 50. przez Atsuko Tanakę. Prace Sasaki zdają się ich kontynuacją na miarę XXI w. Poza tym kompozytorka opowiada o swoich złożonych korzeniach, współpracy ze sowim mentorem Phillipem Glassem oraz różnych aspektach swoich kompozycji. (PS. tutaj druga rozmowa Sasaki, tym razem dla Creators Protect Vice’a).
(am, mp, jt, jz)