Prasówka 02.09.2017
Zapraszamy do nowej odsłony naszej cyklicznej rubryki, w której prezentujemy najciekawsze znalezione przez nas w internecie teksty dotyczące muzyki współczesnej oraz sound studies.
Zapraszamy do nowej odsłony naszej cyklicznej rubryki, w której prezentujemy najciekawsze znalezione przez nas w internecie teksty dotyczące muzyki współczesnej oraz sound studies.
1.
W najnowszym numerze zaprzyjaźnionego pisma „Audiosfera” polecamy m.in. artykuł Agaty Janikowskiej, uczestniczki dwóch edycji naszych soundartowych warsztatów. W poniższym tekście autorka analizuje z perspektywy sound studies oraz estetyki Richarda Shustermana cykl „Teatr w Ciemnościach” Wrocławskiego Teatru Współczesnego. Janikowska przygląda się sensualnym aspektom przedstawień, które opierają się na ograniczeniu wzroku kosztem innych zmysłów. Podstawową kategorią stosowaną przez Janikowską jest „teatr niewizualny” (obejmujący zarówno przedstawienia sceniczne, jak i teatr radiowy), zaś istotą tekstu jest refleksja nad tym, w jaki sposób jego cielesna percepcja daje się wpisać we współczesne myślenie na temat dźwięku oraz performatyki.
http://pracownia.audiosfery.uni.wroc.pl/wp-content/uploads/2017/08/Audiosfera-2-2016_Janikowska1.pdf
2.
Filip Lech w wywiadzie dla culture.pl z Mikołajem Laskowskim. W pierwszej części rozmowa dotyczy współczesnego funkcjonowania „młodego, obiecującego kompozytora muzyki współczesnej”: o tym jakie możliwości twórcom jego pokolenia oferuje system muzyki nowej w Holandii, Niemczech i Polsce. Laskowski mówi przede wszystkim o współpracy z różnymi wykonawcami oraz różnych społecznych oczekiwaniach względem muzyki współczesnej. W dalszej części panowie rozmawiają o estetyce postinternetu, new-age’owych kompozycjach i innych aktualnych tendencjach muzyki komponowanej.
3.
Duch vaporwave’u wciaż krąży po polskojęzycznym internecie. Jeśli ktoś z Was, Drodzy Czytelnicy, nie zgadzał się ze spojrzeniem zarysowanym w tekście Tomasza Jativy, proponujemy lekturę tekstu opublikowanego na łamach Meakultury przez Jakuba Strużyńskiego. Autor kreśli krytyczną historię nurtu, przyglądając się również jego pośmiertnym mutacjom: na czele z fashwave’em promowanym przez środowiska neofaszystowsko-altrightowe. Czy przechwycenie ironicznej subwersji vaporwave’u przez radykalną prawicę (a takze np. MTV) podważa sens samego nurtu lub kwestionuje otaczające go dyskursy?
http://www.meakultura.pl/aktualnosci/vaporwave-hauntologia-technokultura-i-kapitalizm-1851
4.
Na niedawny finisaż wystawy „140 uderzeń na minutę” Muzeum Sztuki Nowoczesnej opublikowało obszerny tekst Olgi Drendy poświęcony rozwojowi muzyki klubowej w latach 90. Drenda podchodzi do tematu z charakterystyczną duchologiczną ironią, spogląda poza Warszawę przyglądając się przemianom mapy muzyki tanecznej podczas pierwszej dekady III RP. Rave, acid house i industrial spotykają w tekście techno oraz disco polo, środowiska mieszają się, rywalizują lub egzystują w izolacji. Tymczasem media straszą nową muzyką klubową, krytyka muzyczna traktuje ją z pogardą, a autorytety odżegnują od czci. I tylko telewizja kablowa z Polonią 1 na czele, a później Polsat promują nową polską muzykę taneczną. Drenda opisując krajobraz muzyki klubowej lat 90. podkreśla społeczny kontekst zajmowanych pustostanów, obumierających zakładów pracy oraz mniejszych miejscowości.
http://artmuseum.pl/pl/news/the-future-sound-of-poland
5.
Bradford Bailey chyba wrócił ostatnio z urlopu – w ostatnim tygodniu wpisy na jego blogu pojawiają się z zawrotną częstotliwością. Bailey opublikował m.in. szereg wpisów opartych na napisanych przezeń uprzednio krótkich tekstach poświęconych wydanym niedawno wydawnictwom dokumentującym historię włoskiej awangardy muzycznej. Aby się w tym wszystkim nie pogubić odeślijmy najpierw od wpisów poświęconych albumom wydanym przez wytwórnię Die Schachtel: pięciopłytowego zbioru nagrań Gruppo Di Improvvisazione Nuova Consonanza oraz kolekcji archiwalnych nagrań Lina Capry Vacciny Echi Armonici da Antico i reedycji albumu Suoni di Frontiera Claudio Rocchiego. Tutaj zaś przyjrzyjmy się czterem reedycjom płyt przez wytwórnię Soave: The Loa of Music Roberto Musciego, Riflessi Riccardo Sinigagli, …E Il Pavone Parlo’ Alla Luna Arturo Stalteriego oraz Olympic Signals Giovanniego Venosty. Trzy z nich to spojrzenia na historię włoskiego minimalizmu, który jest dzisiaj na nowo odkrywany, jako odmienna droga rozwoju kierunku niż jego amerykański nurt. Zestaw dopełnia poniższy album Musciego, łaczący w całość nagrania terenowe, muzykę konkretną, elektroniczą oraz instrumentalną. The Loa of Music stanowi produkt tego samego środowiska co pozostałe z zestawu, pokazując równocześnie alternatywne możliwości jego rozwoju.
6.
W 40 rocznicę wydania Ryan Leas przypomina dla Stereogum zapomniany album Pacific Ocean Blue Dennisa Wilsona, zapomnianego brata Briana. W znakomitym tekście Leas z pasją opisuje twórczość oraz pogmatwaną biografię perkusisty The Beach Boys. Opublikowany w roku 1977, jedyny solowy album Wilsona nie wpisuje się ani w swój czas, ani w stylistykę Beach Boys, pozostaje albumem osobnym. Z upływem lat uzyskał w niektórych kręgach status zaginionego (przez lata nie wznawianiego) klasyka. Odkrywany ponownie po latach, stanowi dziś ważny punkt odniesienia dla środowiska amerykańskiego niezalu.
7.
„Często narzekam na brak ogona, bardzo by mi się przydał” – powiedział swego czasu Hubert Zemler w wywiadzie dla nas. Tymczasem na blogu British Library poświęconym zbiorom dźwiękowym ukazał się inspirujący wpis na temat posiadanych przez bibliotekę kolekcji nagrań odgłosów zwierzęcych ogonów. Od grzechotników poprzez pawie, aż po bobry, w archiwach British Library jest mnóstwo tego typu materiałów. Polecamy wszystkim miłośnikom animal / sound studies oraz nagrań terenowych.
http://blogs.bl.uk/sound-and-vision/2017/08/its-all-in-the-tail-1.html
(am, wz)