Na bieżąco

Prasówka 15.07.2017

Zapraszamy do nowej odsłony naszej cyklicznej rubryki, w której prezentujemy najciekawsze znalezione przez nas w internecie teksty dotyczące muzyki współczesnej oraz sound studies.

Redakcja / 15 lip 2017

Zapraszamy do nowej odsłony naszej cyklicznej  rubryki, w której prezentujemy najciekawsze znalezione przez nas w internecie teksty dotyczące muzyki współczesnej oraz sound studies.

1.

Jakub Bożek w ważnym tekście – wzbudzającym już w mediach społecznościowych wiele wspomnień, nostalgii oraz kombatanckich polemik – przygląda się czasopismu „Brum”, w którym działali m.in. Kuba Wojewódzki oraz nasz niegdysiejszy autor Rafał Księżyk. Bożek kreśli obraz półprofesjonalnej redakcji działającej w chaotycznych czasach boomu polskiego przemysłu muzycznego: gdy w telewizji publicznej można było zobaczyć Lalamido, a kasety i płyty polskich wykonawców sprzedawały się w setkach tysięcy egzemplarzy. To tak naprawdę opowieść o wchodzeniu na rynek pracy pokolenia wychowanego na legendzie Jarocina, zafascynowanego radiową Trójką („Brum” narodził się jako trójkowa audycja) oraz nowymi modelami życia – rozpiętymi między „alternatywnymi środowiskami” lat 90. a nowymi celebrytami.

http://www.dwutygodnik.com/artykul/7275-magazyn-mlodych-bandytow.html

2. & 3.

Jakub Knera (w nadchodzącym #31 polecamy jego rozmowę z Pawłem Kulczyńskim) opublikował właśnie dwa teksty, które spajają nam różne wątki tegotygodniowej prasówki. Z jednej strony przygląda się dwóm reaktywacjom – Łoskotu i Mapy – dwóch ważnych Trójmiejskich zespołów, tworzących muzyczny krajobraz „czasów Brumu”. Knera szkicuje równoległe historie dwóch powracających formacji, przygląda się działalności ich bohaterów w ostatnich latach (dla porządku, odpowiednio: Mikołaja Trzaski, Piotra Pawlaka i Ola Walickiego oraz Marcina Dymitera i Paula Wirkusa)i wreszcie aktualnym planom koncertowym i wydawniczym.

Z drugiej strony Knera opisuje dla „Szumu” niedawną wystawę Chuliganki przygotowaną przez Muzeum Sztuki Nowoczesnej na festiwal Open’er. Kuratorką wystawy była Natalia Sielewicz (w nadchodzącym #31 polecamy jej tekst o twórczości Anny Zaradny), która przygotowała wystawę niezwykle aktualną, wpisującą się w tematykę „czarnego protestu” oraz toczących się dyskusji o strategiach feminizmu i politykach reprezentacji (zob. dyskusje wokół selfie feminizmu). Wystawa pokazuje niemal wyłącznie prace z ostatnich lat (dotyczy to również prezentowanych prac Natalii LL i Cosey Fanni Tutti) i umieszcza twórczość polskich artystek w szerszym, międzykulturowym kontekście.  Knera z dużym entuzjazmem w telegraficznym skrócie opisuje szereg prac pokazanych w pawilonie MSNu i tylko nie sposób nie zawahać się, czy na miejscu jest pisanie przez faceta zdań w stylu „Brytyjka najlepiej konfrontuje się z ideą wystawy i feminizmu w ogóle” (o retrospektywnej pracy Cosey Fanni Tutti). Tym bardziej, że cały sens wystawy polega na prezentacji modeli kobiecości, które wykorzystują muzykę i dźwięk (razem z jej performatyką oraz sferą wizualną) do pokazania, że oceny mężczyzn ich nie obchodzą.


http://noweidzieodmorza.com/9916-drugie-zycie-mapy-i-loskotu

http://magazynszum.pl/krytyka/chuliganki-na-lotnisku

4.

Pozostając w temacie kobiecego chuligaństwa: John Freeman rozmawia dla Quietusa z EMA czyli Eriką M. Anderson o jej nadchodzącej płycie Exile In The Outer Ring oraz różnych obliczach współczesnej USA, zderzających się na obrzeżach miast – gdzie ci wypychani przez ceny w mieście spotykają tych migrujacych ze wsi w poszukiwaniu pracy. Problemy i podziały społeczne oraz gospodarcze, przemiany miast, genderowe wzorce: Anderson mówi więcej o ideach i emocjach towarzyszących powstawaniu płyty niż o jej zawartości. Zapowiada jednak „heavy drones, folk melodies, feedback and riffs”.

http://thequietus.com/articles/22820-ema-interview-exile-in-the-outer-ring

5.

Od sukcesu komercyjnego w reklamach telewizyjnych przez niedawne głośne wydawnictwa retrospektywne (Finders Keepers Records) i współczesne (współpraca z Kaitlyn Aurelią Smith) po nagrody czy wreszcie film biograficzny – Suzanne Ciani trzyma się z dala od stereotypu pominiętej przez historię pionierki muzyki elektronicznej i dalej nie pozwala zapomnieć o swojej twórczości. W wywiadzie dla Secretdecoder opowiada o przemianach w podejściu do syntezatorów, emocjach i myśleniu melodycznym obecnym w jej utworach; najciekawszy w rozmowie jest jednak obraz indywidualnego podejścia Ciani do muzyki elektronicznej, w której (wbrew wszechobecnym samplom) to improwizacja i analogowy występ na żywo stanowią esencję, czyniąc z gatunku ściśle instrumentalną, ale i antygenereczną gałąź muzyki.

http://www.secretdecoder.net/features/2017/07/06/suzanne-ciani-the-emotion-of-sound/

6.

Z tonącego wraku SoundClouda nadaje Josh Constine – po doniesieniach o zwolnieniu 40% załogi kulisy kryzysu uzupełniają m.in.: nowe zatrudnienia nawet 2 tygodnie przed wypowiedzeniami, zapas finansowy serwisu starczający przy braku wsparcia inwestorów na 80 dni, ograniczone możliwości spieniężania streamingu. SoundCloud odcina się od zarzutów TechCrunch, podważając wiarygodność relacji „jednego czy dwóch zdymisjonowanych pracowników”, jednak brak transparentnosci rzuca sie w oczy nie tylko w stosunku do bezpośrednio zaangażowanych, a pytania o bezpieczenstwo załadowanych plików – poza lakonicznymi oświadczeniami założyciela serwisu, Alexa Ljunga – pozostają raczej bez odpowiedzi.

https://techcrunch.com/2017/07/12/soundshroud/

7.

Sound design w służbie zdrowia. Być może nadszedł czas, aby zakwestionować skuteczność prostych sinusoidalnych sygnałów elektroakustycznych w pojazdach uprzywilejowanych. W każdym razie warto badać alternatywne możliwości. Opisywane przez Chrisa Baraniuka eksperymenty Jake’a Harpera dotyczą co prawda nie sygnałów ciągłych, a „szczekaczki” zachęcającej do badań na HIV, ale wydają się zawierać ciekawe wskazówki: krzyk dziecka jako doskonały wzór sygnału alarmowego, konieczność zadbania o to, aby sygnał nie przypominał żadnego spośród dźwięków występujących w naturze, żeby przykuwał uwagę, nie wywołując jednocześnie nadmiernego stresu u słuchaczy – wreszcie decyzja o zastosowaniu przetworzonego nagrania muzyki jako wyważonego środka pomiędzy alarmem a brzmieniem naturalnym.

http://www.bbc.com/future/story/20170714-the-brain-hacking-sound-thats-impossible-to-ignore

(km, am, jz)