Cornelius Cardew archiwum

Drżenie czasu. 10. Sanatorium Dźwięku

Z każdym nowym wykonaniem dzieła, w każdym nowym kontekście i nowej przestrzeni czas upływa inaczej, eksponując różne wymiary ruchu i zaklętego w nim rytmu. Bez czasu, który kształtuje naszą percepcję i umożliwia stawanie się, nie moglibyśmy nakreślić linii rozwoju własnych myśli i podmiotowych przekształceń. Czas uruchamia różnicę, unaoczniającą zmienność zjawisk i niemożliwość zaprzestania ruchu.

Szukając połączeń. Warszawska Jesień 2022 (1/3)

Chociaż tegorocznej Warszawskiej Jesieni patronowało hasło „połączenia”, związki pomiędzy poszczególnymi wydarzeniami i samymi utworami bywały trudne do zidentyfikowania. (...) Program festiwalu był wyjątkowo niespójny, co niekoniecznie musi być wadą, jednak po wybranym przez organizatorów motywie można było oczekiwać znacznie wyraźniejszych związków i jakiejkolwiek koherentności. Hasło w zamyśle mogło odnosić się tylko do wyraźniejszego udziału kompozytorek_ów ukraińskich, co miało być wyrazem solidarności z objętą wojną Ukrainą. Mimo wyraźnych niespójności w programie, podjęliśmy wyzwanie i spróbowaliśmy znaleźć wszelkie „połączenia” pomiędzy tegorocznymi wydarzeniami i kompozycjami.

Od translacji do hiperciała

Nie mamy już dziś do czynienia z prostą relacją kompozytor-wykonawca, lecz raczej z siatką zależności pomiędzy czynnikami tożsamościowymi, performatywnymi oraz technologicznymi, które składają się na kreatywny potencjał tkwiący w każdej zmianie modelu społecznego sztuki muzycznej, a także jej estetyki i reprezentacji.

Prasówka 27.11.2017

Zapraszamy do nowej odsłony naszej cyklicznej  rubryki, w której prezentujemy najciekawsze znalezione przez nas w internecie teksty dotyczące muzyki współczesnej oraz sound […]