glissando archiwum wpisów

Czeski maraton muzyki nowej. Ostrawskie Dni Muzyki Nowej 2025

Zdecydowanie bardziej zróżnicowane podejście do czasu zaprezentowały projekty minimaratonu muzyki elektroakustycznej. Bardziej eksperymentalnym przedsięwzięciom poszukującym nowości towarzyszyły te integrujące przeszłość z podejściem bardziej współczesnym. Pojawił się zatem utwór na drukarki 3D (Richard Grimm i Patrik Herman), ceramiczny system nagłośnienia (Manka Lustigová i Ursula Sereghy), inspiracje muzyką Philla Niblocka, który muzycznie i osobiście był stałą obecnością festiwalu aż do śmierci (Gerard Lebik), czy odwołania do musique concrète Schaeffera i Group de Recherches Musicales (Jean-Philippe Gross).

Sounds of Now Vienna 2025

Although the festival’s and courses’ structure followed the typical flow of composition workshops, personally, I felt that I was experiencing something new. I found myself in a rather rare situation for a critic: I wasn't simply invited to observe the final results during the concert, but also to see behind the scenes. I could witness the whole process of creation, the detailed work with the compositions, the rehearsals, the discussions between composer and performer, and all the courses, workshops, and lectures, delving deep into the creative process itself.

Cukry proste, cukry złożone – o twórczości Sary Glojnarić

Muzyka popularna stanowi dla Glojnarić bogaty rezerwuar, z którego czerpie na różne sposoby – poprzez bezpośrednie cytaty i nawiązania, ale także choćby poprzez inkorporowanie zestawów, list, rankingów. Listy, playlisty, katalogi, zestawienia, selekcje – Glojnarić interesuje tworzenie, strukturyzowanie, pielęgnowanie oraz porządkowanie mas muzyki popularnej jako tworzywa pamięci zbiorowej.

W poszukiwaniu piękna. Rozmowa z Jagodą Szmytką

tym dążeniu odkrywałam problemy jeden po drugim: notacyjne, fenomenologiczne, estetyczne. Estetyka to jest nauka, dyscyplina, w której człowiek się zastanawia, jak zbudowane jest dzieło sztuki, jakie ma warstwy i co sprawia, że one są kompozycją, jaka jest jej funkcja, po co idzie się na koncert… Chciałabym pisać taką muzykę, jakiej chcę słuchać. To nie jest nic odkrywczego. Lubię muzykę, która wydaje mi się po prostu ładna, chciałabym się nie bać szukać tego liryzmu w sobie, żeby nie być stale taka silna. Zawsze miałam gdzieś w sobie delikatność, ale nie lubiłam jej pokazywać. Być może dlatego było mi trudniej napisać kompozycję liryczną, bo to bym uważała jako takie zaprzedanie się słabości. To nie jest dobre. 

Zadaniem sztuki współczesnej jest wytrącanie ludzi ze strefy komfortu. Rozmowa ze Sławkiem Janickim

[...] Jeżeli mówimy o tym, żeby się rozwijać poprzez sztukę – a wierzę, że sztuka prowadzi do rozwoju umysłowego ludzi, zarówno tych, którzy ją wykonują, jak i tych, którzy ją odbierają – to musimy dokonać wysiłku; zarówno artyści, jak i publiczność, muszą dokonać wysiłku stworzenia czegoś, czego wcześniej nie było. I o tym jest ten festiwal.

Jak wyjść z labiryntu „Linii rytmicznych”? Drogi interpretacji prac graficznych Wacława Szpakowskiego

O Liniach rytmicznych często mówi się w kontekście dzieła zachwycającego swoją op-artową specyfiką. Mimo że Linie rytmiczne można uznać za dzieło otwarte, operujące językiem graficznych układów linii, to posiadają w sobie silnie skonkretyzowaną „treść wewnętrzną”. Umożliwia to umuzycznienie tych obrazów zważywszy na drzemiącą w nich wielopoziomową warstwę semiotyczną i ukryty w nich dźwiękowy aspekt. Moim zadaniem było porównanie różnych dróg, które obrali sobie artyści podchodząc do interpretacji wzorów Szpakowskiego.