Chociaż tegorocznej Warszawskiej Jesieni patronowało hasło „połączenia”, związki pomiędzy poszczególnymi wydarzeniami i samymi utworami bywały trudne do zidentyfikowania. (...) Program festiwalu był wyjątkowo niespójny, co niekoniecznie musi być wadą, jednak po wybranym przez organizatorów motywie można było oczekiwać znacznie wyraźniejszych związków i jakiejkolwiek koherentności. Hasło w zamyśle mogło odnosić się tylko do wyraźniejszego udziału kompozytorek_ów ukraińskich, co miało być wyrazem solidarności z objętą wojną Ukrainą. Mimo wyraźnych niespójności w programie, podjęliśmy wyzwanie i spróbowaliśmy znaleźć wszelkie „połączenia” pomiędzy tegorocznymi wydarzeniami i kompozycjami.